. |
Przywrócenie pasażerskiej żeglugi na Wiśle jest działaniem, które wpisuje się w historię.
XIX wiek
Statek parowy na Brdzie, widok z Mostu Sulimy-Kamińskiego (ul. Mostowa)
po lewej budynek Poczty Głównej, po prawej Spichrze i Pałacyk Lloyda
|
Żegluga parowa w rejonie Bydgoszczy rozpoczęła się w 1856 r.
Wówczas to przedsiębiorca Juliusz Rosenthal nabył dwa bocznokołowce pasażersko-towarowe "Toruń" i "Kurier", które odbywały regularne kursy na trasie Bydgoszcz - Toruń.
Natomiast pierwsze wzmianki o istnieniu w Bydgoszczy stoczni śródlądowej pochodzą z 1887 r., a pierwszym jej właścicielem było Bydgoskie Towarzystwo Holownicze.
Obecny kształt zabudowań stocznia uzyskała w latach 1905-1908.
Okres międzywojenny (1920-1939)
Statek "Wisła" ???? przycumowana do nabrzeża przy Poczcie Głównej na Brdzie
w tle 5 Spichrzy, po prawej nieistniejąca już Restauracja "Bristol" i Most Sulimy-Kamińskiego
|
Po powrocie Bydgoszczy w granice Państwa Polskiego, firma została przejęta przez kapitał polski i w 1925 r. zarejestrowana pod nazwą "Lloyd Bydgoski".
Było to jedno z większych przedsiębiorstw żeglugi śródlądowej w ówczesnej Polsce.
Wielki rozkwit żeglugi śródlądowej przeżywała Bydgoszcz w latach międzywojennych.
Podróż statkami pasażerskimi należała wówczas do modnych i masowych przedsięwzięć turystycznych.
Dodatkową atrakcję stanowiły często odbywające się regaty na torze w Łęgnowie, na którym umożliwiano także pływanie łodziami.
W latach międzywojennych kursowały po Brdzie i Wiśle statki "Lloyda Bydgoskiego" oraz Polskiej Żeglugi Rzecznej "Vistula".
W sezonie letnim statki kursowały regularnie w niedziele i święta od mostu Staromiejskiego do Brdyujścia, a na zamówienie także w górę Brdy i Kanałem Bydgoskim oraz po Wiśle (głównie "Vistula") do Torunia i Chełmna.
Podczas wycieczek do ww. miast zwiedzano zabytki, a później w czasie wolnym zwykle opalano się na brzegu Wisły.
Statek "Konrad" zacumowany w śluzie nr 6 "Osowa Góra" Kanału Bydgoskiego
|
Główna bydgoska przystań znajdowała się przy Poczcie Głównej w centrum miasta.
Dodatkowe przystanie znajdowały się przy torze regatowym oraz w Fordonie.
Statki "Lloyda Bydgoskiego" - "Wisła", "Konrad" i "Neptun" były przystosowanymi do przewozów pasażerskich holownikami parowymi.
Na "Konradzie" zamontowano ławeczki, a pokład przykryto płóciennym daszkiem.
Bardziej komfortowym statkiem była "Wisła". Miała salon i kabinę pod pokładem.
Rozpięty nad pokładem brezentowy daszek chronił przed słońcem, dymem i sadzą wydobywającą się z komina.
Gdy statek zbliżał się do przystani, komin umocowany na zawiasach "kłaniał" się ku uciesze dzieci bawiących się na brzegu.
Śluza Miejska, widziana z obecnego Mostu Solidarności (ul. Focha)
w tle gmach budynku dawnej Dyrekcji Kolei Wschodnich
|
Na trasie do Brdyujścia statki mijały nieistniejące już dziś tartaki, fabryki mebli i stocznie, w których w latach trzydziestych XX w. budowano statki rzeczne z drewna, zwane berlinkami.
Wówczas na Brdzie spławiano drewno potrzebne do produkcji. Często "Wisła" i "Konrad" musiały sobie torować drogę wśród tratw.
Na Brdzie i pobocznych akwenach gromadzono zapas drewna na zimę, kiedy spław był niemożliwy.
Tarcicę produkowały takie tartaki jak: Lasy Polskie, C.A. Franke, Kantak, Zimne Wody i Kentzer. Zapach żywicy z tartaków docierał na statek.
Przeczytaj więcej w dziale SPŁAW W BYDGOSZCZY oraz zobacz dzieło traktujące o polskim spławie wiślanym Sebastiana Fabiana Klonowica - "Flis to jest spuszczanie statków Wisłą i inszymi rzekami do niej przypadającymi" (1595, 1598).
W międzywojennej Bydgoszczy tradycją stały się rejsy statkiem do Łęgnowa z okazji regat wioślarskich na torze wodnym w Brdyujściu.
3 września 1924 r. specjalnie na te zawody do Bydgoszczy zawitał prezydent RP Stanisław Wojciechowski.
Na regaty prezydent płynął statkiem "Wisła". Towarzyszyli mu najbliżsi współpracownicy z Warszawy oraz miejscowi notable.
Podczas rejsu miejscowy działacz Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego i bydgoski przewodnik opowiadali prezydentowi o mijanych zabytkach i obiektach.
Okres powojenny
Wczesny okres powojenny wpisał się w wodniacką tradycję Bydgoszczy.
Już w 1949 r. odbyły się pierwsze rejsy wycieczkowe na pokładzie barki motorowej "BM-4" przerobionej z towarowej na pasażerską.
W 1951 r. ruszył w rejsy mały statek pasażerski "Łukasiński", potem nowy statek "Janek Krasicki".
"Ondyna" (1961 - 1992)
Parowce na Brdzie widziane z obecnej ul. Stary Port
"Ondyna" przycumowana przy Rybim Rynku
|
W latach 1961-92 po bydgoskich akwenach pływał luksusowy statek pasażerski, zabierający w sezonie letnim 203 pasażerów - legendarna "Ondyna". Był to statek pasażerski z prawdziwego zdarzenia.
Wybudowano go w Gdańskiej Stoczni Remontowej. Statek miał 30 m długości i 6 m szerokości, a wyposażony był w silnik o mocy 150 KM.
Zadaszony pokład dolny służył wypoczynkowi i gastronomii, a spacerowy pokład górny - potańcówkom, dancingom z orkiestrą oraz podziwianiu nadrzecznego krajobrazu.
W poniedziałki, wtorki, czwartki, piątki i niedziele "Ondyna" odbywała kursy do Torunia lub Chełmna. Gdy niski stan wody w Wiśle uniemożliwiał żeglugę, statek kierowano do Nakła. Były to najczęściej wycieczki rezerwowane przez zakłady pracy.
W środy i soboty odbywały się rejsy dancingowe do Brdyujścia w godz. 18-22, poprzedzone indywidualnymi rejsami do Solca Kujawskiego.
By załapać się na rejs chętni ustawiali się w długich kolejkach na nadbrzeżach Brdy. W międzyczasie wielu brało udział w loterii fantowej.
Kariera "Ondyny" skończyła się w 1992 r., kiedy to statek sprzedano do Gorzowa (armator Jan Kowaleski z Janczewa).
W 2005 r. przeprowadzono kapitalny remont, wymieniono silnik. Obecnie kursuje po akwenach portu szczecińskiego jako "Joanna".
Bydgoski Tramwaj Wodny (od 2004 r.)
W latach dziewięćdziesiątych XX w. po Brdzie kursowało nieregularnie kilka niewielkich jednostek pasażerskich.
Oznaką ożywienia szlaku wodnego jest wprowadzenie od 2004 r. regularnych rejsów Bydgoskiego Tramwaju Wodnego, który stanowi w zamyśle uzupełnienie miejskiego systemu transportu zbiorowego, a jednocześnie atrakcję turystyczną.
Mała galeria zdjęć Bydgoskiego Tramwaju Wodnego |
na trasie z Przystanku "Tesco" do "Rybi Rynek"
w tle kładka dla pieszych nad Brdą koło hali widowiskowo-sportowej "Łuczniczka"
|
w kierunku Przystanku "Tesco"
pod Mostem Bernardyńskim
|
zacumowany przy Przystanku "Tesco"
|
prawa burta
|
|